Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sport. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sport. Pokaż wszystkie posty

maja 17, 2018

Finał Pucharu Europy Lyon 2018

Finał Pucharu Europy Lyon 2018

Gdy wsiadałam do samolotu jeszcze nie miałam pojęcia, jakie atrakcje na mnie czekają we francuskim Lyonie. Z Warszawy planowaliśmy lot do Brukseli, a stamtąd już bezpośrednio do Lyonu. 


Jak się okazało na miejscu ze względu na strajk pilotów Brussels Airlines nasz lot został odwołany i szybko udało nam się zmienić lot z Brukseli do Genewy. Tam czekał już na nas prywatny bus, który dowiózł nas z lekkim opóźnieniem do hotelu Mama Shelter Lyon. Szybki meldunek w hotelu, rozprostowanie nóg i w miasto!


Hotele pokojowe są klimatyczne z ciekawymi detalami tak jak widoczna na zdjęciu lampka nocna z Lordem Vaderem. Miałam okazję gościć w pokoju, który miał gołe betonowe ściany. Dodatkowo w każdym pokoju na gości czekają bezpłatne, unikalne i organiczne kosmetyki Mama Skin ( Można je później również kupić online lub na miejscu w hotelu.)


Mama Shelter



Kolejny krok to przygotowanie się na wieczorny, piłkarski spektakl na szczycie. Finał Pucharu Europy 2018, który został rozegrany 16 maja 2018 roku na stadionie Parc OL w Décines-Charpieu, we Francji.
Jednak zanim było nam dane zobaczyć najlepszych piłkarzy Olympique Marsylia i Atlético Madryt mogliśmy wcześniej poczuć klimat miasta. Dla uczestników wydarzenia została przygotowana specjalna strefa kibica marki Amstel w centrum miasta. Tam pyszne piwo, wyjątkowe jedzenie i piłkarskie atrakcje dla kibiców odnoszące się do francuskich tradycji. Fotobudka, turniej piłkarzyków, koncerty na żywo, piłkarskie przekąski i wiele innych. Każdy z uczestników mógł również skorzystać z szybkiej wycieczki po mieście wspólnie z przewodnikiem. 




Przed meczowy obiad 











Wreszcie wizyta na stadionie 



Przygotowania do startu rozgrywek finałowych. 



Ceremonia otwarcia i porywający mini koncert grupy Offenbach











Ostatecznie całą swoją przygodę zakończyliśmy na lotnisku w Lyonie, gdzie wsiedliśmy na powrotny lot do Polski. Oczywiście nie obyło się bez przygód. Na przesiadce w Paryżu zagubiono mój bagaż. Z racji tego że nasz lot opóźnił się i czekano na nasz szybki transfer do kolejnego samolotu. Lądując w Warszawie koło godziny 17:00 walizkę odzyskałam dopiero przed północą. Dobrze, że dotarła w nocy bo następnego dnia czekał już na mnie poranny pociąg do domu. 


Lotnisko w Lyonie

Księgarnia - sprawdź na Ceneo
Copyright © Podróże za pasem , Blogger