lipca 10, 2019

Spacerem przez Bydgoszcz

Bydgoszcz to w moim odczuciu miasto, które dużo traci poprzez uprzedzenia. Wcześniej słysząc o swoich urlopowych planach i chęci odwiedzin Bydgoszczy wielu znajomych patrzyło na mnie ze zdziwieniem.. Po co jechać do Bydgoszczy? Analizując opinię znajomych, to miasto było uznawane za brzydkie, mało atrakcyjne i nudne.. 

Jakie jest moje zdanie po kilkudniowym pobycie? Bydgoszcz to brzydkie kaczątko, które zmieniło się w przepięknego łabędzia. 

Jakie plusy? 

- Dużo atrakcji. Weekend miałam super wypełniony miejscami, które chciałam odwiedzić. 
- Łączone bilety. Duża część atrakcji jest ze sobą połączona i można ogarnąć zwiedzanie na jednym bilecie. Brawo za to ułatwienie. 
- Pasjonaci, którzy kochają swoją pracę! W Punkcie Informacji Turystycznej przy Rynku. Mieliśmy okazję spotkać i porozmawiać z jednym z nich. Pan wyszedł z nami poza punkt i oprowadził po rynku wymieniając kolejne ciekawostki o mieście. 
- Wyborne jedzenie - trafiliśmy pierwszego dnia z ulicy do super gruzińskiej knajpki, ale nie było dla nas miejsca. To był dla nas znak, że można tam smacznie zjeść. Za drugim podejściem już rezerwowaliśmy stolik i opłaciło się. Przy okazji warto sprawdzać takie miejsca przez google maps. Opinie to jeden plus, a drugie to możliwość sprawdzenia natężenia ruchu w danej restauracji. 





Życie Gruzji Bydgoszcz







Moje odkrycia?
Muzeum Mydła i Historii Brudu










Dom Leona Wyczółkowskiego - Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy




Exploseum - ogromny teren, ekscytujące miejsce i znowu trafiłam na pasjonatów, ludzi którzy kochają swoją pracę. 






Muzeum Fotografii przy Wyższej Szkole Gospodarki




Skwer na Wyspie Młyńskiej





Galeria Sztuki Nowoczesnej - Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy





1 komentarz:

  1. Zachęciłaś mnie, aby wybrać się do Bydgoszczy :-)

    OdpowiedzUsuń

Księgarnia - sprawdź na Ceneo
Copyright © Podróże za pasem , Blogger