Bydgoszcz to w moim odczuciu miasto, które dużo traci poprzez uprzedzenia. Wcześniej słysząc o swoich urlopowych planach i chęci odwiedzin Bydgoszczy wielu znajomych patrzyło na mnie ze zdziwieniem.. Po co jechać do Bydgoszczy? Analizując opinię znajomych, to miasto było uznawane za brzydkie, mało atrakcyjne i nudne..
Jakie jest moje zdanie po kilkudniowym pobycie? Bydgoszcz to brzydkie kaczątko, które zmieniło się w przepięknego łabędzia.
Jakie plusy?
- Dużo atrakcji. Weekend miałam super wypełniony miejscami, które chciałam odwiedzić.
- Łączone bilety. Duża część atrakcji jest ze sobą połączona i można ogarnąć zwiedzanie na jednym bilecie. Brawo za to ułatwienie.
- Pasjonaci, którzy kochają swoją pracę! W Punkcie Informacji Turystycznej przy Rynku. Mieliśmy okazję spotkać i porozmawiać z jednym z nich. Pan wyszedł z nami poza punkt i oprowadził po rynku wymieniając kolejne ciekawostki o mieście.
- Wyborne jedzenie - trafiliśmy pierwszego dnia z ulicy do super gruzińskiej knajpki, ale nie było dla nas miejsca. To był dla nas znak, że można tam smacznie zjeść. Za drugim podejściem już rezerwowaliśmy stolik i opłaciło się. Przy okazji warto sprawdzać takie miejsca przez google maps. Opinie to jeden plus, a drugie to możliwość sprawdzenia natężenia ruchu w danej restauracji.
Życie Gruzji Bydgoszcz
Moje odkrycia?
Muzeum Mydła i Historii Brudu
Dom Leona Wyczółkowskiego - Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy
Exploseum - ogromny teren, ekscytujące miejsce i znowu trafiłam na pasjonatów, ludzi którzy kochają swoją pracę.
Muzeum Fotografii przy Wyższej Szkole Gospodarki
Galeria Sztuki Nowoczesnej - Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy
Zachęciłaś mnie, aby wybrać się do Bydgoszczy :-)
OdpowiedzUsuń